SOFA | Emilie Levienaise-Farrouch + Resina / Dustin O’Halloran18:45 | Piątek, 24 sierpnia 2018Europejskie Centrum Solidarności
Koncerty
45 zł |
45 zł
|
Dwuczęściowy koncert muzyki postklasycznej. Na początek muzyka dedykowana suwerenności, przesłaniu ideowemu SOFA, w wykonaniu twórczego duetu Emilie Levienaise-Farrouch i Resiny. W drugiej części Dustin O’Halloran, m.in. współtwórca nominowanej do Oscara muzyki do filmu „Lion. Droga do domu”
EMILIE LEVIENAISE-FARROUCH + RESINA
Niewiele czasu minęło od momentu, kiedy debiutanckie albumy Francuzki Emilie Levienaise-Farrouch („Like Water Through The Sand”, 2015) i pochodzącej z Pomorza Resiny („Resina”, 2016) ukazały światu jedne z najciekawszych twórczyń współczesnej muzyki kameralnej młodego pokolenia. Obie płyty, jako wypowiedzi od początku bardzo dojrzałe, spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem środowiska muzycznego. I choć obie instrumentalistki i kompozytorki stanowią twórcze indywidualności, ich artystyczne losy mają tyle punktów zbieżnych, że powołanie do życia wspólnego projektu muzycznego wydaje się naturalne. Obie, współpracując z renomowaną brytyjską wytwórnią Fat Cat Records, znalazły się na podobnym etapie swojej twórczej drogi. Dobry kontakt, który artystki miały w czasie równoległego tworzenia materiału na swoje drugie płyty solowe – „Traces” Resiny i „Époques” Emilie Levienaise-Farrouch, które ukazały się w pierwszej połowie lipca 2018 roku – pozwolił im odkryć zbieżne inspiracje i wspólne zainteresowania estetyczne.
– Podczas gdy nasze debiuty różniły się znacząco, teraz okazało się, że obie myślimy podobnie. Nie ogranicza się to do kwestii czysto muzycznych, okazało się, że nawet okładki i tytuły utworów konstruujemy w zbliżony sposób. Jeśli chodzi o wydźwięk, obie płyty podszyte są – jeśli nie lękiem, to poczuciem rozczarowania i potrzebą wyjścia z pewnej bańki ułomności. Nasza współpraca to w pewnym sensie wymuszenie znalezienia pozytywnego rozwiązania tej sytuacji, co zresztą sprzęga się z ideowym wydźwiękiem Solidarity of Arts – opowiada Resina. – Tak naprawdę jest to idealna chwila, by zrobić coś razem. Chciałybyśmy ten moment wykorzystać jak najlepiej, dlatego dajemy sobie czas. Na pewno duże znaczenie odegra inspiracja wyjątkowym miejscem, jakim jest Gdańsk. Emilie, która nie była tu nigdy wcześniej, bardzo chce się zanurzyć w sferę audialną miasta, dlatego wykorzystamy nagrania terenowe z Gdańska. Obie jesteśmy zarówno kompozytorkami, jak i aranżerkami, więc nie przypisujemy sobie sztywnych ról. Pracując jako duet, chcemy stworzyć coś nowego, inspirować się wzajemnie i jednocześnie jak najwięcej nauczyć się od siebie nawzajem.
DUSTIN O’HALLORAN
Zaliczany do grona czołowych twórców neo- lub postklasycznych Dustin O’Halloran to zarówno muzyczny obywatel świata, jak i stale poszukujący harmonii niespokojny wielkomiejski duch. Choć minimalizm, współczesna kameralistyka, ambient i elektronika to nurty w jego muzyce słyszalne najwyraźniej, artysta wznosi się ponad podobne ograniczenia stylistyczne, a sam do określenia swojej muzyki poleca używanie terminu timeless. Działalność muzyczną zaczynał jako współzałożyciel grupy Dévics, która swoją propozycją – łączącą dream pop, indie rock i slowcore – szybko wzbudziła zainteresowanie branży muzycznej. Kilka lat poświęcił doskonaleniu solowej gry na pianinie. Do dziś ukazało się siedem jego albumów w takiej formule. Tym jednak, co Dustina O’Hallorana interesuje najbardziej, są oryginalne artystyczne współprace i komponowanie muzyki filmowej.
Utwory Dustina O’Hallorana można usłyszeć w takich filmach, jak „Maria Antonina” w reżyserii Sofii Coppoli (2006), „Iris” (reż. Jalil Lespert, 2016) czy „Piękny kraj” (reż. Francis Lee, 2017), zaś muzyka do głośnego obrazu Gartha Davisa „Lion. Droga do domu” (2016) otrzymała nominacje do licznych nagród, m.in. Oscara, Złotego Globu i BAFTA. Na liście jego współpracowników i muzycznych przyjaciół znajdują się postaci tej klasy, co Hauschka czy Jóhann Jóhannsson. Podczas Solidarity of Arts Dustin O’Halloran wystąpi z towarzyszeniem kwartetu smyczkowego.