Ciało: Recondite

Większość artystów potrzebuje lat na scenie, by wyrobić sobie własne, autorskie brzmienie. Recondite od samego początku był Reconditem, niepodrabialnie poruszającym głębią dźwięku dopracowanego do perfekcji. 

Przestrzenne, mroczne a zarazem kojące tony tworzą zwierciadło, w którym każdy może się przejrzeć. Choć to przejmująca, introwertyczna podróż, paradoksalnie najlepiej odbywa się ją w grupie – na parkiecie, z potężnym sound system...

Najlepsza okazja do tego już dwudziestego ósmego marca w Ciele.